ŚPIEWAJMY W KOŚCIELE!

Kilka słów refleksji na temat słabego zaangażowania wiernych w śpiew pieśni podczas liturgii w naszej parafii.

Tak jak modlitwa, tak również i śpiew jest ważną częścią uczestnictwa we Mszy Świętej. Kto dobrze śpiewa i czyni to z pobożnością, ten modli się podwójnie. Dlatego prośba i zachęta, aby wszyscy wierni obecni na Mszy Świętej, śmiało i odważnie włączali się w śpiew, tak na wejście, przygotowanie darów, Komunię Świętą, oraz na zakończenie Mszy Świętej lub w czasie innych nabożeństw.

Organista jako muzyk kościelny jest zobowiązany do poprawnego wykonywania wszystkich śpiewów, oraz jest odpowiedzialny za poziom wykonywania tych śpiewów przez parafian, toteż niektóre melodie powinny być poprawione według oryginału dla prężnego ich wykonywania. Dlatego ogólna prośba, aby wsłuchiwać się i uczyć poprawnego wykonywania śpiewów, tak jak prowadzi organista. Jeżeli będziemy wszyscy śpiewać poprawnie i według śpiewników wydanych do tego celu, to łatwiej nam będzie śpiewać, będąc w innych kościołach naszej archidiecezji.

Kościoły cieszące się niegdyś tradycjami dobrej i poprawnej muzyki kościelnej, pięknym śpiewem ludu, a czasem nawet i chórów, jeśli są pozbawione stałej opieki oraz zaangażowania organistów i księży pracujących w tych kościołach, przeżywają smutny regres śpiewania w czasie i poza liturgią, a co za tym idzie osłabienie prężności parafii i jej pobożności. Toteż stajemy się winni postępującego zjawiska zubożenia świętej Liturgii Kościoła.

Dlatego serdecznie proszę i zachęcam do wspólnego i prężnego śpiewu w naszej parafii oraz zachęcam do śpiewu w chórze parafialnym, aby go wzmocnić. Na tę wspólną współpracę nad poprawą naszego śpiewu w parafii Szczęść Boże.

 Jan Śliwa

 

Przyłączam się do tych słów i prośby Pana Organisty. Z pewnością wspólny śpiew i piękno muzyki w naszym kościele pozwolą nam bardziej zbliżyć się do Boga i sprawią, że staniemy się coraz bardziej wspólnotą.

„Gdzie słyszysz śpiew, tam wejdź, tam dobre serce mają. Źli ludzie, wierzaj mi, ci nigdy nie śpiewają”.  (Johann Wolfgang von Goethe)

Ks. Grzegorz