Czuwajcie, aby Pan nie zastał was śpiących…
Kolejny Adwent w moim życiu, kolejna dana mi szansa na to, abym w końcu dostrzegł co naprawdę się liczy, co naprawdę jest najważniejsze? /…/ Adwent to nie tylko czas oczekiwania na Boże Narodzenie, ale przede wszystkim czas przygotowania na przyjście Boga-Człowieka, na spotkanie go w moim życiu. A może warto by było obudzić się z letargu i uśpienia? A może warto by było zrobić mały rachunek sumienia i zobaczyć, jak to naprawdę jest z tym moim życiem pełnym samozadowolenia i faryzejskiego uznawania się za lepszego od innych a jednocześnie pełnym kantów, szwindli i nieuczciwości? A może trzeba by było poprosić: „Obyś rozdarł niebiosa i zstąpił”? A może warto w końcu wyprostować swoje ścieżki życiowe i wyrównać drogi?
/…/ Będą przecież -w niejednej parafii- adwentowe rekolekcje, będą Msze św. Roratnie, będą okazje do spowiedzi i do rzetelnego przygotowania się do prawdziwego Bożego Narodzenia, a ja … czyżbym znowu miał to przespać lub okazję do spotkania Boga zaprzepaścić w szaleństwie mikołajkowych i gwiazdkowych zakupów? I czy moim dzieciom z całych świąt ma pozostać jedynie bardziej lub mniej tandetny prezencik pod choinką?
Panie, obym się przygotował na dzień Twego przyjścia nie tylko zewnętrznie.
cyt. za: http://www.kazikq.alleluja.pl/
Czuwajcie, bo nie wiecie,
kiedy Pan domu przyjdzie
Dzisiaj Pierwsza Niedziela Adwentu – rozpoczynamy nowy rok liturgiczny. I na samym początku roku Chrystus w Ewangelii wzywa nas do czuwania. Żeby nie przespać, nie przeoczyć czegoś bardzo ważnego. Ale czego nie przespać? Świąt Bożego Narodzenia? Wigilii?
/…/ Trzeba sobie uświadomić, że mamy świętować wspaniałe wydarzenie: Narodzenie Boga na ziemi. Mamy sobie przypomnieć, że Bóg przyszedł na ziemię i stał się jednym z nas. Przyszedł po to by odkupić świat, by pokonać śmierć i szatana i uczynić każdego człowieka swoim przybranym dzieckiem. /…/ On wyzwolił nas od śmierci wiecznej i uczynił nas dziedzicami nieba. A więc żyjemy nie dla siebie, nie dla ziemi, ale dla Boga, dla nieba.
/…/ Kiedyś mamy zdać sprawę z tego co zrobiliśmy dobrego na tej ziemi, czy zasłużyliśmy na niebo, czy dobrze wykorzystaliśmy dany nam czas? /…/ Dlatego mamy czuwać i tak żyć aby być zawsze gotowymi na spotkanie z Bogiem. /…/ A wielu z nas potrafi ciągle powtarzać: Jeszcze mam czas, na modlitwę, na Eucharystię, na czynienie dobra, na pomoc bliźniemu … jutro się wyspowiadam, jutro się poprawię, jutro wynagrodzę krzywdy, jutro przeproszę kolegę…. Oby nie było za późno, obyśmy nie musieli się kiedyś wstydzić przed Bogiem, że zmarnowaliśmy czas i przespaliśmy wszystkie okazje do czynienia dobra.
Adwent to czas poukładania na nowo naszego życia, czas radosnego oczekiwania na świętowanie Bożego Narodzenia i powtórne przyjście Chrystusa na końcu czasów. Dziękujmy dzisiaj Chrystusowi, że pozwolił nam doczekać tego błogosławionego czasu, którym jest Adwent. Dziękujmy dzisiaj Chrystusowi, że przypomina nam o potrzebie nawrócenia i czuwania. On nas kocha. Pragnie zastać nas czuwającymi i gotowymi na spotkanie z Nim. Nie chce nas karać, ale chce nam dać szczęście wieczne.